Nie umiem odpowiedzieć

Jonasz Kofta

Nie chcemy nic
Umiemy żyć
Gdy jesień tli się niedopalona
Umiemy żyć
Powietrzem żyć
Dym masz we włosach
Kwiat suchy w dłoniach
Ostatni deszcz – już pierwszy śnieg
Marzniemy i źle nam się wiedzie
Pytasz:
„Dlaczego dobrze jest?”
A ja nie umiem odpowiedzieć

Przybyło nam
Dostatnio nam
Ale zamyślasz się coraz częściej
Nawet twój uśmiech
Nie ten sam
Nie współczujemy sobie
W tym szczęściu
Coś zgubiliśmy, tylko gdzie
I gdzie codzienność syta nas powiedzie
Gdy spytasz:
„Czemu jest tak źle?”
Nie będę umiał odpowiedzieć