DŁUG
Gdzie się w mojej duszy gubią
Muzyki melodie?
Czy mój szatan je przykuje
Na nędzne parodie,
Czy mój anioł z nich wysnuje
Snów młodzieńczych odę,
Czy też one przepadają,
Niby kamień w wodę?
W jakiejże postaci zwrócę
Te przeczyste dźwięki,
Które mi się w duszę sieją
Z niewidzialnej ręki?
Czy ci wierzyć mam, nadziejo,
Żeś jest wiosną plonów?
Czy też myśleć, że ma dusza
Jest cmentarzem tonów?