Literatura

Dzień - Szpital (wiersz klasyka)

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

Cichy Dzień. Dzień Przytułek. Litościwy
szpital.
Leży Pani, Ginąca Od Śmiertelnej Rany
Ktoś Się Nad Nią Pochylił.Czy Śpi?
Ktoś Zapytał.
-I Któż Jej To Uczynił? Któż By?
Ukochany!

Cichy Dzień. Biały Szpital.
Śnieg Za Oknem. Zima.
Rząd Godzin Pielęgniarek Przy Łóżku
Się Zmienia.
Szepczą:Czy Jest Nadzieja? Wzdychają,
Że Nie Ma.
Czas W Białym Kitlu Nie Chce Podjąć
Się Leczenia...


przysłano: 5 marca 2010

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

Inne teksty autora

Kto chce bym go kochała
Maria Pawlikowska - Jasnorzewska
Różowa magia
Maria Pawlikowska Jasnorzewska
I ani lilii wodnej
Maria Pawlikowska- Jasnorzewska
Kurze łapki
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Słowiki
Maria Pawlikowska Jasnorzewska
* * *(Świat jak mydlana bania..)
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
*** (Jaki jest motyl?)
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca