Literatura

W parku (wiersz klasyka)

Wisława Szymborska

-Ojej - dziwi się chłopczyk-
a kto to ta pani?

-To pomnik Miłosierdzia,
czy czegoś takiego-
odpowiada mama.

-A dlaczego ta pani
taka po...o...o...poobijana?

-Nie wiem, odkąd pamiętam,
zawsze taka była.
Miasto pownno coś z tym w końcu zrobić.
Albo wyrzucić gdzieś, albo odnowić.
No, już już, chodźmy dalej.

przysłano: 5 marca 2010

Wisława Szymborska

Inne teksty autora

Miłość od pierwszego wejrzenia
Wisława Szymborska
Nienawiść
Wisława Szymborska
Ludzie na moście
Wisława Szymborska
Może to wszystko
Wisława Szymborska
Obmyślam świat
Wisława Szymborska
Jawa
Wisława Szymborska
Na wieży Babel
Wisława Szymborska
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca