Zakochani

Wisława Szymborska

Jest tam tak cicho, że słyszymy
piosenkę zaœpiewanš wczoraj:
„Ty pójdziesz górš, a ja dolinš...”
Chociaż słyszymy – nie wierzymy.

Nasz uœmiech nie jest maskš smutku,
a dobroć nie jest wyrzeczeniem.
I nawet więcej, niż sš warci,
niekochajšcych żałujemy.

Tacyœmy zadziwieni sobš,
że cóż nas bardziej zdziwić może?
Ani tęcza w nocy.
Ani motyl na œniegu.

A kiedy zasypiamy,
We œnie widzimy rozstanie.
Ale to dobry sen,
ale to dobry sen,
bo się budzimy z niego.

Inne teksty autora

Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska