*** (Wyjdę na pole, postoję...)

Władysław Broniewski

Wyjdę na pole, postoję,
nie boję się ani zimy, ani jesieni,
niczego się nie boję
i nie jestem Jesienin.

A on się bał, i tego lęku było mnóstwo,
ziemia zimna,
potem było samobójstwo,
ziemia ciemna.

Niczego się nie boję,
tylko, miła, twojego strachu.
Wyjdę na pole, postoję
i zobaczę bociana na dachu.

Inne teksty autora

Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski