Plakat

Władysław Broniewski

I przebiegły wierzby przez pagórek,
a tam padół,
ustawiły się wierzby we sznurek
i na dół.

Hej! okolico!

I rzędem poszły sobie wierzby
po płaskim, po piasku.
Może o nich kiedyś taki wiersz był,
że chcą do lasku?

Hej! okolico!

Nie, po polach mazowieckich, kujawskich
idą one,
żeby jakiś muzyk warszawski
śpiewał o nich.

Hej! okolico!

A na krańcu drogi, na samiutkim,
zaśpiewają, jak umieją,
może się czasem rozśmieją
albo liście zaszumią smutkiem?

Hej, wiatr liście żenie.
Hej, Szopenie.

21 X 1961

Inne teksty autora

Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski
Władysław Broniewski