Literatura

Gałązki olszyn (wiersz klasyka)

Władysław Orkan

Gałązki olszyn,które pieści
Wiatr,chybotając je miarowo,
Więcej zaiste mają treści,
Niż najtreściwsze słowo.

Ach jakże pusta jest i ckliwa
Ta proza poetyczna!
Prawie że zawsze nieprawdziwa,
Najczęściej nielogiczna.

Oto oblana kwieciem grusza
W słońcu stojąca,biała-
Przynajmniej jest w niej własna dusza,
Własna żywiczność ciała.

Czy zajdę w las między igliwy,
Czy kwiatów w polu narwę-
Każde ma kształt osobliwy
I własną barwę.


wyśmienity 1 głos
przysłano: 5 marca 2010

Władysław Orkan

Inne teksty autora

[...są jacyś ludzie...]
Władysław Orkan
Ach, dawno to już było...
Władysław Orkan
Bajka
Władysław Orkan
Dobro i zło
Władysław Orkan
Kłamstwem jest człowiek...
Władysław Orkan
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca