Literatura

Stare fotografie (wiersz klasyka)

ksiądz Jan Twardowski

 

 

Tylko fotografie nie liczą się z czasem

pokazują babcię jak chudą dziewczynkę

z wiosną na czerwonych gałęziach wikliny

jej piłkę sprzed pół wieku i wróble jak liście

jej warkoczyk tak wierny jak anioł prywatny

jej skakankę jak prawdę bez łez i pożegnań

biskupa w krótkich majtkach na wysokim płocie

fotografie najchętniej ocalają dziecko

wolą uśmiech niż ostre dogmatyczne niebo

również serce co się dyskretnie spóźniło

pokazują wakacje bezlitosne lato

z psem spotkanie pomiędzy pszenicą i owsem

zwłaszcza gdy życie ucieka jak balon

i ślimak chodzi z domem swym bezdomny

kamień z twarzą królewską który nie skamieniał

przed dworem co się spalił siostry cienkie w pasie

dowcipne choć zegarek im płakał na rękach

wspomnienie szóstej klasy stygnące jak perła

z dyrektorem jak ssakiem niewinnym pośrodku

umarł nie zmartwychwstał by odejść jak człowiek

staw pożółkły jak topaz i żabę z talentem

kiedy szczygieł z ogrodu przenosi się w pole

nawet trawę co zawsze wykręci się sianem

krajobraz co już przeszedł dawno w geografię

i oczy już za wielkie by stać je na rozpacz


przysłano: 5 marca 2010

ksiądz Jan Twardowski

Inne teksty autora

Śpieszmy się
ksiądz Jan Twardowski
Bliscy i oddaleni
ksiądz Jan Twardowski
Do moich uczniów
ksiądz Jan Twardowski
Jest miłość trudna
ksiądz Jan Twardowski
Jest....
ksiądz Jan Twardowski
Różaniec
ksiądz Jan Twardowski
Kochanowskiego przekład psalmów
ksiądz Jan Twardowski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca