IWAN BUNIN (1870-1953)
В лесу, в горе родник, живой и звонкий…
В лесу, в горе родник, живой и звонкий,
Над родником старинный голубец
С лубочной почерневшею иконкой,
А в роднике березовый корец.
Я не люблю, о Русь, твоей несмелой,
Тусячелетней, рабской нищеты.
Но этот крест, но этот ковшик белый…
Смиренные, родимые черты!
Jest w lesie źródło, czyste, niezmącone…
Jest w lesie źródło, czyste, niezmącone,
Szemrzące; nad nim niestrudzenie trwa
Stary krzyż zdobny w łubianą ikonę,
Tuż obok cebrzyk z brzozowego drwa.
Nie lubię twojej, o Rusi, nieśmiałej,
Żebraczej nędzy, choć ma tysiąc lat.
Lecz ten krzyż stary, lecz ten cebrzyk biały…
Skromny, najdroższy, bo ojczysty, ślad.
przełożył Maciej Froński
В лесу, в горе родник, живой и звонкий…
В лесу, в горе родник, живой и звонкий,
Над родником старинный голубец
С лубочной почерневшею иконкой,
А в роднике березовый корец.
Я не люблю, о Русь, твоей несмелой,
Тусячелетней, рабской нищеты.
Но этот крест, но этот ковшик белый…
Смиренные, родимые черты!
Jest w lesie źródło, czyste, niezmącone…
Jest w lesie źródło, czyste, niezmącone,
Szemrzące; nad nim niestrudzenie trwa
Stary krzyż zdobny w łubianą ikonę,
Tuż obok cebrzyk z brzozowego drwa.
Nie lubię twojej, o Rusi, nieśmiałej,
Żebraczej nędzy, choć ma tysiąc lat.
Lecz ten krzyż stary, lecz ten cebrzyk biały…
Skromny, najdroższy, bo ojczysty, ślad.
przełożył Maciej Froński