IWAN BUNIN (1870-1953)
Кадильница
В горах Сицилии, в монастыре забытом,
По храму тёмному, по выщерблённым плитам,
В разрушенный алтарь пастух меня привёл,
И увидал я там: стоит нагой престол,
А перед ним, в пыли, могильно-золотая,
Давно потухшая, давным-давно пустая,
Лежит кадильница – вся чёрная внутри
От угла и смолы, пылавших в ней когда-то…
Ты, сердце, полное огня и аромата,
Не забывай о ней. До черноты сгори.
Kadzielnica
W górach Sycylii jest klasztor ukryty;
Przez ciemną nawę, wyszczerbione płyty,
Wchodzę w ruiny, do których mnie wziął
Pastuch, i widzę tam nagi priestoł,
A przed nim, w pyle, lśnąca, niby złota,
Wieki nie znając żywicy ni knota,
Śpi kadzielnica; Poczerniała stal
Wewnątrz od węgli, co kiedyś, przed laty…
Ty, serce, pełne ognia, aromatu,
Pamiętaj o niej. Do końca się spal.
przełożył Maciej Froński
Кадильница
В горах Сицилии, в монастыре забытом,
По храму тёмному, по выщерблённым плитам,
В разрушенный алтарь пастух меня привёл,
И увидал я там: стоит нагой престол,
А перед ним, в пыли, могильно-золотая,
Давно потухшая, давным-давно пустая,
Лежит кадильница – вся чёрная внутри
От угла и смолы, пылавших в ней когда-то…
Ты, сердце, полное огня и аромата,
Не забывай о ней. До черноты сгори.
Kadzielnica
W górach Sycylii jest klasztor ukryty;
Przez ciemną nawę, wyszczerbione płyty,
Wchodzę w ruiny, do których mnie wziął
Pastuch, i widzę tam nagi priestoł,
A przed nim, w pyle, lśnąca, niby złota,
Wieki nie znając żywicy ni knota,
Śpi kadzielnica; Poczerniała stal
Wewnątrz od węgli, co kiedyś, przed laty…
Ty, serce, pełne ognia, aromatu,
Pamiętaj o niej. Do końca się spal.
przełożył Maciej Froński