Literatura

Świt (wiersz klasyka)

Iwan Bunin

IWAN BUNIN (1870-1953)

Рассвет

Высоко поднялся и белеет
Полумесяц в бледных небесах.
Сумрак ночи прячётся в лесах.
Из долин зелёных утром веет.

Веет юной радостю с полей.
Льется, как серебряное пенье,
Звон костела, славя воскресенье…
Разгорайся, новый день, светлей!

Выйди в небо, солнце, без ненастья,
Возродися в блеске и тепле,
Возвести опять по всей земле,
Что вся жизнь – день радости и счастья!

Świt

Wysoko wzeszedł i hen bieleje
Księżyc na nieba pobladłym tle.
Mrok nocy chowa się już we mgle.
Z dolin zielonym porankiem wieje.

Wieje młodzieńczą radością z pól,
A dzwon kościelny, jak śpiew srebrzysty,
Niedzielę brzmieniem oznajmia czystym…
Rozpal się jaśniej, kolejny dniu!

Na czystym, słońce, zaświeć błękicie,
Ukaż swój zwykły blask, zwykły żar,
Głoś ludziom wszystkich stanów i wiar,
Że dniem radości jest całe życie!

przełożył Maciej Froński

przysłano: 5 marca 2010

Iwan Bunin

Inne teksty autora

Nocna przechadzka
Iwan Bunin
W Archipelagu
Iwan Bunin
Tezeusz
Iwan Bunin
Szalej
Iwan Bunin
Sirocco
Iwan Bunin
Saturn
Iwan Bunin
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca