Chwieje mi się ręka

Jiří Orten


Chwieje mi się ręka

Czemu ciągle się płacze gdy boli

skoro każda ulga

wraca cię

czemu ciągle się płacze czy szczęście gra w tym rolę

no tak płacz jest pewnie dla szczęśliwych

 

Naprawdę chciałbyś czasem płakać

 

Deszcz na gzymsie nutę ci przytoczy

masz mnóstwo zmartwień

jak skończyć ten dzień

gdy okno otworzysz zimno cię rozdygocze

ty nie wiesz po co jest ciepło

 

po co jest deszcz co on ci mówi

 

Ach ciepło to jest być zmęczonym

a deszcz to są skrzypce dla poety

ale ty nie wiesz po co dźwięki łączyć

nikt nie przychodzi słyszeć twoje tony

cichy głos ci mówi cicho

 

że czas jest kończyć
-tłum. T. M. Larczyński-


Chvěje se mi ruka
 
Proč se jen pláče při bolesti
když každa úleva
tě vrací zpátky
proč se jen pláče jaké je v tom štěstí
ach no pláč je asi pro šťastné
 
Opravdu chtěl bys někdy plakat
 
Déšť na římse to je ta pravá nota
máš mnoho starostí
jak skončit tento den
když okno otevřeš zima tě rozdrkotá
ty nevíš k čemu teplo je
 
k čemu je dešť co ti to říká
 
Ach teplo to je býtí unaven
a déšť sou housle pro básníka
ale ty neviš k čemu ještě hrát
když niko nepřichází aby slyšel
a čísi hlas ti říká tiše
 
že čas je skoncovat

Inne teksty autora