Literatura

Wierna (wiersz klasyka)

Jiří Orten

Wierna

Wierny tak, że w większym świetle
nie da się już być.
Za tę troskę dzięki wielkie.
Będę wiernie gnić.

Do mnie, grozo! Ciche diabły,
którym-ś wierny, śnie,
twoje przednie straże skradły
w ognie, w ognie swe.

Na sam dół zstąp. Patrz na czerwia,
który chce cię jeść,
podczas gdy swe szaty zerwą
dla śmierci, bo w niej wolność jest,

aby mogła z wszystkim w dłoni,
aby mogła przyjść,
dać i czego ziemia broni
całym sercem swym.

 

 

 

 tłum. T. M. Larczyński

Věrná

Věrný, že už nelze ani
víc se prosvětlit.
Díky, díky za optání.
Budu věrně tlít.

Ke mně, hrůzo! Tiší ďábli,
jimž ses upsal, sne,
tvoje přední hlídky shrábli
k sobě, do ohně.

Sestup dolů. Oči k červu,
jenž tě rozhlodá,
zatímco své šaty servu
pro smrt, v níž je svoboda,

aby mohla zcela ke mně,
aby mohla vzít
také to, co nechce země
z duše utratit.


przysłano: 5 marca 2010

Jiří Orten

Inne teksty autora

Tęsknota
Jiří Orten
Pierwszy wiersz
Jiří Orten
Płatki
Jiří Orten
Po muzyce
Jiří Orten
Po śmierci
Jiří Orten
Pod każdym słowem
Jiří Orten
Pogrzeb
Jiří Orten
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca