Wiersz o późnym lecie

Jiří Orten

Wiersz o późnym lecie

 

- Wykonasz zadanie?

Jak z owoców ma soki,

zrywanych w chwilę,

chwileczkę po dojrzeniu.

 

Wykonam. W obłoki

wyślesz, piszczałko, wezwanie?

Wezwanie jest w twym spojrzeniu!

Niezapominajko, cóżem ci winien?

 

- Tak graj błękit,

różu dźwięki,

nie martw się o kwiaty.

 

W chmury dźwięk zapyl,

płynąć w nich będzie

Maryniny płacz.

 

tłum. T. M. Larczyński

Báseň pozdního léta

 

– Dovedeš úlohu?

Je šťavnatá jak ovoce

trhané o málo,

jen o malinko po dozrátí.

 

– Dovedu. Oblohu

chceš přivolati, píšťalo?

Chtěla bych přivolati!

Co po mně pomněnka chce?

 

– Tak pískej modrou,

pískej růžovou

a nestarej se o květiny.

 

A mraky zapískej,

s kterými připlovou

slzičky Mariiny.

Inne teksty autora