On martwy
— już wielkich tryumfów odebrzmiały surmy —
o jakże dawno, dym ofiar wygasłych pełgał,
na zawsze zamilkły modlitwy przed bogiem Światowidem,
a oto myśl ożywia znów postać zmarłego króla Świętopełka.
Umarł, a tysiąc lat zapomnieć się trudziło,
i zapomniało, zapomniało — i zdrady i pokuty...
Pamięć w wyziębłej duszy jego ludu
jakby w kamiennym sarkofagu
śpi. Śpi w wyziębłej duszy...
Imię przypomni, ale serca już nie wzruszy:
o, tysiąc lat zapomnieć się trudziło —tak dawno, dawno ostatnią iskrą się zatliło.
tłum. Anna Krzemieńska