Ach, biada, biada,
Ludzie się rodzą i umierają,
My też umrzemy dosyć prędko,
Więc zachowujmy się jakbyśmy już nie żyli.
Ptaszę na krzaku głogu, tam, pod lasem,
Też umrze z czasem.
Dala jednych kula, innym sznur konopny.
Okropny jest ten ludzki los, okropny.
Ach, biada, biada itd.
Doprawdy Londyn jest ponury,
Shropshire to miejsce dużo przyjemniejsze.
Popatrzmy więc z uśmiechem z góry
Na chorobliwe uroki natury.
Ach, biada, biada, biada, itd.
Ludzie się rodzą i umierają,
My też umrzemy dosyć prędko,
Więc zachowujmy się jakbyśmy już nie żyli.
Ptaszę na krzaku głogu, tam, pod lasem,
Też umrze z czasem.
Dala jednych kula, innym sznur konopny.
Okropny jest ten ludzki los, okropny.
Ach, biada, biada itd.
Doprawdy Londyn jest ponury,
Shropshire to miejsce dużo przyjemniejsze.
Popatrzmy więc z uśmiechem z góry
Na chorobliwe uroki natury.
Ach, biada, biada, biada, itd.