Przesłanie pana Housmana

Ezra Pound

Ach, biada, biada,
Ludzie się rodzą i umierają,
My też umrzemy dosyć prędko,
Więc zachowujmy się jakbyśmy już nie żyli.

Ptaszę na krzaku głogu, tam, pod lasem,
Też umrze z czasem.
Dala jednych kula, innym sznur konopny.
Okropny jest ten ludzki los, okropny.     
     Ach, biada, biada itd.

Doprawdy Londyn jest ponury,
Shropshire to miejsce dużo przyjemniejsze.
Popatrzmy więc z uśmiechem z góry
Na chorobliwe uroki natury.   
     Ach, biada, biada, biada, itd.

Inne teksty autora