Świat cały w pracy. Ślimak w norze nie wytrzyma
Ruszają się już pszczoły - polatują ptaki -
A tam, pod gołym niebem lekko drzemiąc, Zima
Śni, z uśmiechniętą twarzą, wiosenne majaki!
A jam przez cały czas ten , niby próżniak jaki,
Bez miodu, bez budowy, bez pieśni wszelakiej.
Znam brzeg, gdzie nieśmiertelnik nad wodą zakwita,
Źródło, skąd płynie rzeka nektaru obfita.
Kwitnijcie kwiaty! dla tych, dla kogo zechcecie -
Nie kwitnijcie wy dla mnie! Płyńcie, rzeki, przed się!
Bez uśmiechu, bez wieńca na czole stąd ruszę;
Ciekawyś zaklęć, które uśpiły mi duszę?
Wszak praca bez nadziei nektar przez sito leje,
A bez przedmiotu przetrwać nie mogą nadzieje.
Stanisław Kryński