(PL) Sześć ważnych obrazków

Wallace Stevens

I

Starzec siedzi
W cieniu sosnowego drzewa
W Chinach.
Widzi delfinium:
Błękit i biel
Na krawędzi cienia
Falują na wietrze.
Jego broda faluje.
I sosna też faluje.
I tak woda płynie
Nad chwastami.

II

Noc ma taki kolor
Jak ramię kobiety:
Noc, kobieta,
Ciemna,
Pachnąca i miękka,
Ukrywa się.
Sadzawka lśni
Jak bransoletka
Potrząsana w tańcu.

III

Porównuję się
Ze smukłym drzewem.
I widzę, że jestem wyższy,
Bo ja sięgam aż do słońca
Mym wzrokiem;
I sięgam aż do brzegów morza
Mym słuchem.
Mimo to, nie lubię
Sposobu, w jaki mrówki
Pełzają w moim cieniu.

IV

Gdy mój sen był przy księżycu,
Białe fałdy jego sukni
Zażółciły się.
Spody jego stóp
Sczerwieniały.
W jego włosach
Wykwitły niebieskie kryształy
Od gwiazd
Nie tak odległych.

V

Żadne noże słupów latarń,
Ani dłuta długich ulic,
Ni wielkie młoty kopuł
Czy wysokich wież
Nie wyrzeźbią tego,
Co może jedna gwiazda
Świecąc przez liście winogron.

VI

Racjonaliści w kanciastych czapkach,
Myślący w kanciastych pokojach,
Patrzący w podłogę,
Patrzący w sufit,
Ograniczają się
Do trójkątów prostokątnych.
Gdyby pomyśleli o rombach,
Stożkach, krzywych, elipsach -
Jak na przykład elipsa półksiężyca
- Wtedy racjonaliści nosiliby sombrera.

Oryginał:  http://www.poema.art.pl/site/itm_89076.html

Inne teksty autora