OSCAR WILDE (1854-1900)
Impression de Voyage
The sea was sapphire coloured, and the sky
Burned like a heated opal through the air;
We hoisted sail; the wind was blowing fair
For the blue lands that to the eastward lie.
From the steep prow I marked with quickening eye
Zakynthos, every olive grove and creek,
Ithacas cliff, Lycaons snowy peak,
And all the flower-strewn hills of Arcady.
The flapping of the sail against the mast,
The ripple of the water on the side,
The ripple of girls laughter at the stern,
The only sounds: - when gan the West to burn,
And a red sun upon the seas to ride.
I stood upon the soil of Greece at last!
Impression de Voyage
Poranne niebo rozgrzanym opalem
Płonęło, morze za lniło szafirem;
Wznielimy żagiel; mknęlimy z Zefirem
Ku mglistym lšdom na wschodzie gdzie dalej.
Z samego dziobu chciwie oglšdałem
Zakynthos, jego oliwki i domy,
nieg Likaonu, Itaki brzeg stromy,
Arkadii wreszcie wzgórza w kwiatach całe.
Jeszcze dzi słyszę łopocze w przestworzach
Żagiel, o burtę fala lekko dzwoni,
Od strony rufy dochodzi miech dziewczšt,
Poza tym cisza gdy zachód rozgorzał,
A krwawe słońce przejrzało się w toni,
Na greckiej ziemi stanšłem nareszcie.
przełożyli wspólnie: Joanna Czuchajew, Barbara Fršczek, Alicja Raczyńska,
Agnieszka Zakrzewska, Lucyna Piela, Dawid Juraszek, Marcin Jochem,
Jarosław Fejdych i Maciej Froński, członkowie Naukowego Koła
Translatorskiego Wyższej Szkoły Ekonomiczno-Humanistycznej w Bielsku-
Białej
Impression de Voyage
The sea was sapphire coloured, and the sky
Burned like a heated opal through the air;
We hoisted sail; the wind was blowing fair
For the blue lands that to the eastward lie.
From the steep prow I marked with quickening eye
Zakynthos, every olive grove and creek,
Ithacas cliff, Lycaons snowy peak,
And all the flower-strewn hills of Arcady.
The flapping of the sail against the mast,
The ripple of the water on the side,
The ripple of girls laughter at the stern,
The only sounds: - when gan the West to burn,
And a red sun upon the seas to ride.
I stood upon the soil of Greece at last!
Impression de Voyage
Poranne niebo rozgrzanym opalem
Płonęło, morze za lniło szafirem;
Wznielimy żagiel; mknęlimy z Zefirem
Ku mglistym lšdom na wschodzie gdzie dalej.
Z samego dziobu chciwie oglšdałem
Zakynthos, jego oliwki i domy,
nieg Likaonu, Itaki brzeg stromy,
Arkadii wreszcie wzgórza w kwiatach całe.
Jeszcze dzi słyszę łopocze w przestworzach
Żagiel, o burtę fala lekko dzwoni,
Od strony rufy dochodzi miech dziewczšt,
Poza tym cisza gdy zachód rozgorzał,
A krwawe słońce przejrzało się w toni,
Na greckiej ziemi stanšłem nareszcie.
przełożyli wspólnie: Joanna Czuchajew, Barbara Fršczek, Alicja Raczyńska,
Agnieszka Zakrzewska, Lucyna Piela, Dawid Juraszek, Marcin Jochem,
Jarosław Fejdych i Maciej Froński, członkowie Naukowego Koła
Translatorskiego Wyższej Szkoły Ekonomiczno-Humanistycznej w Bielsku-
Białej