List z nocy

Lipiński Zdzisław

wyobrażam sobie twoje ciało

w bezkresną parną noc

leżąc na zbyt miękkim łóżku

w hotelu obcego miasta

 

w tę noc słuchając twego głosu

przez telefon – zaczynam tęsknić

 

ludzie znający tylko swoje głosy

zbliżeni na odległość słów

pokonują granicę wzroku barierę

niechęci ciemność nocy – na chwilę

 

najlepszy jest niewidoczny rozmówca

mający ciepły głos – nic więcej

Inne teksty autora

Lipiński Zdzisław