Pani mi się zdarza

Matyjaszczyk Zbigniew

Pani mi się zdarza

 

 

 

 

Pani TO sobie wyobraża!

normalnie, taki żar rzadko się zdarza

 

wiem, Pani się nie obraża

że obraz Pani

posiadam

kocham się z nim

zanurzony jak w głębię żony

której nie posiadam

 

Pani wie, co Jej dam

 

Ze wszystkiego się Pani spowiadam

z oddechu

bólu

poruszenia

 

Pani nie chce nic zmieniać

 

no może jedno –

bym odczarował z niemocy

wszystkie te wyobrażenia.

Oceń ten tekst

Inne teksty autora