Literatura

Ogniwo (wiersz klasyka)

Nowara Lesław

Lesław Nowara

Ogniwo

W twoich źrenicach jak w lusterkach wstecznych
widzę twarze wymijanych mężczyzn
którzy się rozstawili przy drodze
Przy drodze która prowadzi w głąb źrenic
na dno twojego oka mijam odwrócone i zwieszone
twarze jak fotografie na porcelanie poprzyklejane
do nagrobków Jak spod ziemi osypującej się
poprzez źrenice na samo dno oka wychylają się męskie nosy i brody
fragmenty twarzy poruszające bezgłośnie ustami Więc tak
wygląda ziemia której tyle nabierałaś w oczy
tak wyglądają mężczyźni którzy żyją jeszcze
po nocach przewracając się w tobie Więc tak musiał wyglądać
on który w miejsce pomarszczonej twarzy pokazuje teraz tylko odcisk
palca Jedyny który mógł się z tobą złożyć i poskładać 
w całość Gdyby nie wystraszył się koca na łące i rożka
bielizny wystawionego spod opartego o biodro koszyka
 - w dwadzieścia lat później siedziałbym przy piecu
ogrzewając ręce a mój ojciec do mnie szedłby
na czworakach niewyraźnie próbując powiedzieć mi
tato

 


przysłano: 5 marca 2010

Nowara Lesław

Inne teksty autora

Cesarka ?
Nowara Lesław
Trójkąt
Nowara Lesław
Opakowanie zastępcze
Nowara Lesław
Pierwszy odcinek
Nowara Lesław
Pięć minut
Nowara Lesław
Post
Nowara Lesław
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca