Ach, nie jest się poważnym w siedemnastej wiośnie!
Artur Rimbaud
Ach, trzeba być poważnym w siedemnastej wiośnie!
Wieczorem słyszę śpiewy pijackie i krzyki,
A wzrok mój rozbiegany, nerwowy i dziki
Trafia na twarz księżyca, uśmiechniętą sprośnie.
Słodka, beztroska młodość to karcer podwórek,
To Romeo i Julia zblazowanej jawy,
Solipsystyczny pozór świata z zimnej lawy
I pijackie marzenia z popiołu i chmurek.
Ach, trzeba być poważnym – a nie wiersze pisać,
Ani ze strachem patrzeć na grymas księżyca,
Lecz tylko ślepnąć, głupieć, takim być, jak wszyscy!
Bo jakąż nędzną pasją i jakąż podnietą
Jest serca lichy trzepot, muzy miecz ognisty?
Ach, trzeba być poważnym – a nie być poetą!
2006