POWÓDŹ

Tomaž Šalamun

 

Murarze budują dom mierząc ściany,

a ja po prostu paćkam sobie.

Niczego nie można już kształtować, bo jest

powódź. Jestem szalony od czubków włosów do paznokci

i wszystko co wychodzi jest złotem.

Ale dokąd nas to doprowadzi?

Imperializm widzi w lustrze imperializm.

Już przed Troją ludzie płakali,

że ziemia jest zmęczona.

Trzy tysiące lat żyliśmy w brzuchu

i anioły czesały nam włosy.

Zrzucam anioły jak kurz i cześć.

Dante żył w XVII wieku,

w ten sposób są dwa błędy i to jest poetyckie.

Ale trzy błędy to też poetyckie.

Dokąd nas to zaprowadzi?

 

 

 

przekład: Katarina Šalamun - Biedrzycka