Królestwo moje nie jest z tego świata.Gdzieś ponad nami inny świat szeleści Istrąca czasem, jak zapowiedz lata,Liście oliwne na wydmy boleści.
Ludzie chwytają rękami drżącemi Liliowe płatki i szepcą pacierze,i wierzą znowu w spełnienie na ziemi Królestwa swego.Ija z nimi wierzę.
Wierzę w świat lepszy i wierzę w świat nowy I burzę serca,co wolnością dyszy,I w świt, co znajdzie sekret wspólnej mowy,I w noc co straci sekret wiecznej ciszy.
Wierzę, że przyjdzie,wierzę,że jest blisko,I razem z tymi,których ufność splata,Powtarzam:wierzę...A pomimo wszystko królestwo moje nie jest z tego świata.