Me góry .

Andrzej 2499mnpm

Pod górę piąć się mozolnie 

- nie sposób 

gdy zmysły wołają jeszcze ,

chcemy jeszcze , 

przeszywających dreszczem , 

podniebnych widoków. 

Zabiją mnie kiedyś te góry 

- odpocznę może jutro ? 

dziś butelka wody 

i plecak i buty ... 

Kierunek nie ważny , 

do góry , do góry . 

Lecz później wracając w doliny , 

zapomnieć to wszystko ,

najszybciej i prędko , 

by serce w mych piersiach ,

 z tęsknoty nie pękło .

 Czasem tylko , 

ulotny zapach wiatru ,

przypomni te chwile , 

lecz szybko łzę z policzka obetrę ... 

i tyle .