Najpierwej linijka drzemie.
Wprzódy linijka merda.
Zrazu linijka skrobie.
Uprzednio linijka szczeka.
Wpierw linijka biegnie.
Przez skrawki.
Zrzyny.
Ścinki.
Wióry.
Krzyny
świata
zwęsza.
A potem linijka krąży.
A następnie linijka szuka.
A dalej linijka warczy.
Wnet linijka wraca.
Wówczas linijka tęskni.
Za kością
wiersza
ciemną.