Literatura

Tęsknota (wiersz klasyka)

Friedrich Schiller

Ach! żeby to z tej doliny,
Którą zimna tłoczy mgła.
W inne dostać się krainy,
Jakże pierś by tchnęła ta!
Wciąż zielone i wciąż świeże
Widzę pasma pięknych wzgórz;
Żeby skrzydło, żeby pierze!
Do tych wzgórz bym leciał już.

Harmonijne dźwięki słyszę,
Słodki nieb spokojnych ton,
Wietrzyk lekko trąca ciszę,
Niosąc balsam wonnych stron.
Owoc się złocisto żarzy,
Wabiąc w ciemnym liściu swym,
A ten kwiat, co tam się darzy,
On nie będzie łupem zim.

Ach! w tym wiecznym świetle słońca,
Jak się słodko musi żyć,
A w wyżynach tych bez końca,
Jak tam musi serce bić! - 
Lecz burzliwy strumień broni,
Rozgniewany srodze grzmi,
Bije w górę bałwan toni,
Że strwożona dusza drży.

Widzę łódź, jak się kołysze;
Lecz gdzie sternik, wiosła są?
Wskoczę, nim nastaną cisze,
Śmiało, póki żagle tchną!
Wierzyć musisz, gardzić trudem,
Na przepadłe bogom daj;
Bo też tylko chyba cudem
Wzlecieć możesz w cudów kraj.


przysłano: 6 maja 2023 (historia)

Friedrich Schiller

Inne teksty autora

Smutna dziewczyna
Friedrich Schiller
Strzelec alpejski
Friedrich Schiller
Kasandra
Friedrich Schiller
Chłopiec nad strumieniem
Friedrich Schiller
Rycerz Toggenburg
Friedrich Schiller
Pielgrzym
Friedrich Schiller
Nurek
Friedrich Schiller
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca