Literatura

Rozstanie z Hektorem (wiersz klasyka)

Friedrich Schiller

Andromacha:

Chceszli odejść, Hektorze, na zawsze

Tam, gdzie Achil wśród rzeki najkrwawszej

Szuka pomsty za Patrokla, druha? 

Któż malcowi naszemu zaszczepi

Jak czcić bogi, jak miotać oszczepy

Gdy cię skryje głąb Hadesu głucha?

 

Hektor:

Nie płacz, droga! Miejsce twego męża

Tam, gdzie bitwy zgiełk i szczęk oręża

Moje ramię jest tarczą Pergamu!

Gdy ulegnę Achajów nawale

I przeprawię się przez Styksu fale

To w obronie ojczystego chramu

 

Andromacha:

Nigdy już nie złowi ucho moje

Chrzęstu twego miecza. Pustą zbroję

Ujrzysz tyko, sierocy Ilionie!

Ty odchodzisz, gdzie nigdy nie świta

Z jękiem toczą się wody Kocyta

A twą miłość nurt Lety pochłonie

 

Hektor:

Wiem, w letejskiej zatopię głębinie

Każdą żądzę i myśl. Wszystko minie

Prócz miłości mej. Już czas, niestety

Słuchaj! Sroży się gniewny Pelida!

Łzy tu na nic, jeno miecz się przyda!

Mej miłości nie wchłonie nurt Lety


przysłano: 29 lipca 2023 (historia)

Friedrich Schiller

Inne teksty autora

Smutna dziewczyna
Friedrich Schiller
Strzelec alpejski
Friedrich Schiller
Kasandra
Friedrich Schiller
Tęsknota
Friedrich Schiller
Chłopiec nad strumieniem
Friedrich Schiller
Rycerz Toggenburg
Friedrich Schiller
Pielgrzym
Friedrich Schiller
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca