Pieśni nad Pieśniami

Salomon, król starożytnego Izraela

 

Jestem tylko polnym kwiatkiem z nadbrzeżnej równiny, lilią z dolin”. 2 „Jak lilia wśród ciernistych krzewów, taka jest moja ukochana pośród dziewcząt”. 3 „Jak jabłoń wśród drzew leśnych, taki jest mój ukochany pośród młodzieńców. Jakże pragnę usiąść w jego cieniu, jego owoce mają dla mnie słodki smak. 4 Zabrał mnie tam, gdzie się ucztuje, niczym sztandar rozciągnął nade mną swoją miłość. 5 Dajcie mi placków rodzynkowych i jabłek. Niech mnie pokrzepią i wzmocnią, bo jestem chora z miłości. 6 Jego lewa ręka jest pod moją głową, a prawa mnie obejmuje. 7 Zaprzysięgam was, córki Jerozolimy, na gazele i łanie polne: Nie próbujcie rozbudzać we mnie miłości, gdy sama nie jest do tego skłonna. 8 Słyszę, że nadchodzi mój ukochany. Wspina się po górach, skacze po wzgórzach. 9 Mój ukochany jest jak gazela, jak młody jeleń. Stoi za naszym murem, zagląda do okien, patrzy przez ażurowe kratki. 10 Mój ukochany mówi do mnie: ‚Wstań, moja ukochana, moja piękna, i chodź ze mną. 11 Patrz! Zima minęła, deszcze już ustały. 12 Ziemia pokryła się kwiatami, nadeszła pora przycinania pędów i w naszej krainie słychać śpiew turkawki. 13 Na drzewie figowym dojrzały już wczesne figi. Winorośle kwitną i roztaczają swój zapach. Wstań, moja ukochana, i chodź. Chodź ze mną, moja piękna. 14 Gołębico moja, wyjdź ze skalnych rozpadlin, z zakamarków klifu, żebym mógł cię zobaczyć i usłyszeć twój głos, bo jest on przyjemny, a ty sama —przepiękna’”. 15 „Połapcie nam lisy, młode liski, bo wyrządzają szkody w winnicach, a nasze winnice kwitną”. 16 „Mój ukochany jest mój, a ja jestem jego. Pasie on stada wśród lilii. 17 Zanim powieje bryza i znikną cienie, wróć szybko, mój ukochany —jak gazela lub jak młody jeleń na górach rozłąki.