teraz już wiem,
mógłbym zabić...
nie wiedziałem...
nie myślałem nigdy, że będzie tak
mówiłem:
fajny bobas,
podobny do mamy,
mały przystojniak...
ot tyle
teraz jest...
przytulam istotę tak bezbronną,
niewinną,
najpiękniejszą...
powiedzieć: kocham
- to zbyt banalne
mógłbym się w nicość obrócić
by ochronić,
ustrzec od wszechobecnego zła...
cząstkę mnie samego
teraz wiem...