Ty

asia

Za oknem mimo stycznia wiosenna pogoda
Słońce świeci, jest szaro ale ciepło
Za nie długo byłyby Twoje urodziny
Byłyby życzenia i prezenty
Teraz są znicze i kwiaty
Odszedłeś tak nagle, tak niespodziewanie
Pogoda chyba była podobna
Nie, wtedy było więcej zieleni i ciepła
Przecież była wiosna
Tak wiele pamiętam z tamtych dni
Chociaż czas pokazuje
Że zacierają się najdrobniejsze szczagóły
Jednak całe to zdarzenie
Nigdy nie zniknie z mojej pamięci
Byłeś a teraz Ciebie nie ma
Jest tylko pomnik z Twoim zdjęciem
I w mojej głowie obrazy wspomnień
Niech nadal trwają
Niech nadal pamiętam
Przez prosty gest zapalenia znicza
Oddaję Tobie hołd w dniu urodzin
Spoczywaj w spokoju
asia
asia
Wiersz · 16 lipca 2003
anonim