Tobie, kochanie, WOJNA

stephan

Temat interesujący, ale jak to u licealistów bywwa - wykonanie bardzo słabe.

Sznurowadło

dlaczego, tak jak wszyscy, oczekujesz ode mnie jakiejś górnolotnej formy i wielkich słów? i, tak samo z resztą jak wszyscy, ty równiez nie zrozumiałeś, że to tylko krótki, nerwowy krzyk tłumionej złości, która wybucha po jakimś impulsie; i jeszce jedno: może powinnam to dodać, żeby ludzie inaczej na to spojrzeli - to w założeniu miała być tylko piosenka, stąd ta rytmizacja i prostota formy

Semi Dolce

Ja za moje grzechy też noszę w sobie gniew. Ładne :)

stephan

Znajduję tu jeszcze pewną nieścisłość, bo - jak wspominasz - mimo, że piosenka w założeniu miała być krótka, rytmiczna i jak zakładam ze szczególnym naciskiem na moc treści, robi się nudna, wręcz mamy doczynienia ze schematem (szczególnie 3 i 4 wers - to chyba nie jest dążenie do trywializacji tekstu?) który w zasadzie można by powielać w kolejnych linijkach, to wszystko sprawia, iż koniec niczym nie zaskakuje. Prowadzi to do jednoznacznego wniosku: najlepszą stroną tego wiersza jest tytuł. Nie mylmy więc prostoty formy od prymitywizmu jakim nacechowałaś swój tekst (wybacz).

roozia

łoboże, co się z tą wywrotą dzieje!!!!! dziecko ile ty masz lat?? bo jeśli poniżej 10, to cię twój text usprawiedliwia. (a może słuchasz marcina rozynka i jestes jego twórczością zainspirowana??)przeopraszam za swój chamski komentarz. ale naprawdę ludzie, weżcie potrzymajcie trochę swoje wierszyki w szufladach i jak wam za kilka lat nie obrzydną to je dopiero opublikujcie.

iranon

ej, ludzie txt nie powala, ale nie musi, nie pretęduje do miana epopei narodowej, ale zafundowaliście napalm, ciekawe czy sznurowadła się palą?