wolność
w blond peruce
i z silikonowymi piersiami
rozkraczająca się za 20 dolarow na tylnym siedzeniu samochodu
wolność
w czarnej marynarce
i białym kołnierzyku
z kolorową pętlą u szyi
zawsze z walizką pełną papierowych kłamstw
wolność
w szarej marynarce
i brudnym kołnierzyku
z tanią podróbka u szyi
i walizką pełną plastikowej śmierci
bezcenna wolność
za miliony dolarów
niewarta ludzkiego życia
skazana na od 8 do 15
nieosiągalna w godzinach pracy
wolność za 4 zł za minutę plus VAT
pakowana w foliowe woreczki pół grama na sztuke
biedna staruszka,
wejdź, usiądź, ogrzej się
może herbaty?
ważne sprawy, rozumiem.
więc idź
odwiedź mnie jeszcze kiedyś
wiesz że zawsze możesz wpaść na kawę
jan vronsky
Wiersz
·
3 września 2003
Po prostu ładnie zgrabnie no i przede wszystkim do rzeczy
Piękne, bo nie jest puste - największa zaleta
Jak powiedziałam, po prostu nie ma się doczego zbytnio przyczepiać
Gratuluję