potyczki (z) językiem

kanapka z serem

nazwałam ją suką
i nie wyłuskam więcej
z suki ponad to
co suką jest

i chociaż wkładam w nią
język, rozkładam go
składam, przeciągam
rozciągam i łamię
o zęby tworzywa

pozostaje suką
i niczym ponad to
Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Słaby+ 9 głosów
kanapka z serem
kanapka z serem
Wiersz · 18 października 2003
anonim
  • Anonimowy Użytkownik
    Anonimowy Użytkownik
    looooooooooooollllllllllllllllll

    · Zgłoś · 17 lat temu
  • Walek
    Nawet fajnie się to czyta tzn. nie męczyłem się czytając to. Jakoś tak rytmicznie.

    I przede wszystkim - rozbawił mnie ten wierszyk. Nie wiem nawet czym. No mam już takie dziwne poczucie humoru :)

    Dlatego dałem "niczego sobie"

    · Zgłoś · 20 lat temu
  • nF
    Wspaniale przedstawione zastosowanie praktyczne i w szerokim aspekcie skrajnego realizmu pojęciowego. Podmiot liryczny odwołuje się do platońskiej idei suki, odkrywając w niej absolutnie niezbędny minimalizm cech, jedność i przede wszystkim doskonałość. Dalej obserwujemy nieudaną próbę podziału jednostkowej idei na podstawie innych idei materii (tj. tworzywa), które partycypują wizerunek suki. Bardzo obrazowe i plastyczne.

    (podoba mi się wkładanie w ją języka)

    .nF

    · Zgłoś · 20 lat temu