***

Adolf P.

jestem obrońcą z urzędu
mam tylko jednego Klienta
jedynego

oskarżony o najgorsze zbrodnie
siedzi i czeka
wiecznie

staję miedzy Nim a światem
mówię że jest
dobry

gdy odprowadzają Go do celi
wracam do pustego domu

ja
obrońca z urzędu Pana Boga
Adolf P.
Adolf P.
Wiersz · 30 października 2003
anonim
  • Anonimowy Użytkownik
    Sznurowadlo
    jest coś ciekawego w tym pomysle, ale wydaje mi się, że lepszy byłby z konkretniejszym rozwinięciem.
    A wzmianke na końcu o Panu Bogu uważam za całkowicie zbędną. wydaje mi się, że osoba, o której mowa jest oczywista, a przez ten zabieg, końcówka brzmi jak pusty frazes...

    · Zgłoś · 21 lat
  • roozia
    ou dżizos!! końcówka brzmi jak pusty frazes, bo jest napisana z dużej litery???

    · Zgłoś · 21 lat
  • Anonimowy Użytkownik
    PAN BÓG
    zobaczymy czy bedzie ci tak wesoło na sądzie ostatecznym?

    · Zgłoś · 21 lat
  • satyr00
    Ciekawy pomysł, jenak nie wiem na co. Przekaz jest niekonsekwentnie przemyślany.

    · Zgłoś · 21 lat
  • satyr00
    Niekonsekwencja też ma swój urok.

    · Zgłoś · 21 lat
  • Anonimowy Użytkownik
    Wilk
    ciekawa koncepcja mówienia o sobie i odawania swojego stanu emocjonalnego

    · Zgłoś · 18 lat