Letarg w (P)pośpeichu
Dżenis
zasypani po uszy
otuleni na cicho
ze snem skuleni
na siedząco objęci
po turecku
z obłokiem w uszach
i nosie
drapiemy dawno niedotykane miejsca
wylęgarnia czułostka
zamroczeni bezmyślnie
i czekoladowo
ścierpnięci szyjami
ułożeni niewygodnie
tak dokładnie
bujanie palcem
po wardze
wytrąceni z wrażenia
jak zawsze
na zawsze
Dżenis
Wiersz
·
13 listopada 2003
Jeśli chodzi o ten tekst... to mnie rozbroił... "bujanie palcem po wardze"... To jest wielkie... ;)
Ale ogólne wrażenie niczego sobie...