Polna Miłość

sick

Kochałem cię,
Wielkimi burakami zachwytu.
Łanami zbóż zapomnienia.
Winoroślami podziwu...
Wszystko to...
Rozjechałaś traktorem swego spojrzenia.
sick
sick
Wiersz · 30 czerwca 2000
anonim
  • opowieść zmęczonych ust
    nie wiem skąd te nikłe oceny innych, ale mi się podoba wrecz powiem że bardzo, bez niepotrzebnego patosu i pomimo że temat smutny to pijawił mi się uśmiech na mojej zrysowanej twarzy

    · Zgłoś · 17 lat
  • anonim
    zieloneciele
    fajnie.krotko,zwiezle i na temat;)

    · Zgłoś · 17 lat
  • Trzyczternascie
    rozjechałas traktorem spojrzenia?
    to jak
    wyrżnełaś mi dziurę delikatnym spojrzeniem.
    eee nie fajne

    · Zgłoś · 17 lat
  • Libra
    y... dziwne takie... ale co tam, mi się absurd zawsze podobał. ;)

    · Zgłoś · 16 lat