Faith (wiersz)
Agataeye
zawsze bałam się oceny innych
...
to jest moje życie
tej nocy
obudził mnie czyjś krzyk
wybiegłam z domu
zaczęłam szukać
lecz nikogo tam nie było...
witaj
tej nocy
ktoś mnie zawołał
weszłam na dach
uderzyła mnie siła
zimnego podmuchu
zachwiałam się...
jak nisko
można upaść...
tego dnia
wpadłam w ramiona przeznaczenia
złapało mnie
i nie chce puścić
czy to źle
to wspaniale
tego dnia
zostałam z przeznaczeniem
ono dało mi szczęście
wszystkie pragnienia
spełniliśmy razem
jak wysoko
można upaść...
obudził mnie czyjś krzyk
wybiegłam z domu
zaczęłam szukać
lecz nikogo tam nie było...
witaj
tej nocy
ktoś mnie zawołał
weszłam na dach
uderzyła mnie siła
zimnego podmuchu
zachwiałam się...
jak nisko
można upaść...
tego dnia
wpadłam w ramiona przeznaczenia
złapało mnie
i nie chce puścić
czy to źle
to wspaniale
tego dnia
zostałam z przeznaczeniem
ono dało mi szczęście
wszystkie pragnienia
spełniliśmy razem
jak wysoko
można upaść...
niczego sobie
16 głosów
przysłano:
10 lipca 2000
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się