Łza miłości

Agataeye

słony płyn zalał całą moją twarz
biorę chustkę aby zetrzeć
ślady mej miłości
nienawidzę prawdy
jest ostra jak brzytwa
rani
kocham ją jak matkę
potrzebuję jej...
nienawidzę kłamstwa
mści się, łapczywie wyjada resztki
mojej wiary, co do okruszka
wylizuje...
gdy zamykam powieki
czuję ziarenka piasku kłujące
moje oczy
to Twoje słowa - kłamstwa tak prawdziwe
za dużo wiem
by móc zapomnieć
( I thought it was easy to fall in love
with U, U, U...)
zrozum...
Agataeye
Agataeye
Wiersz · 23 lipca 2000
anonim