Koleje

Marta

Pamięć niczym chmura , płynie błękitnym niebem .
Radość nie moja ta , co kiełkuje natchnienie .
Biegnę mleczną drogą , co niewinnością pachnie ,
Śmiech na twarzy budzi wszystkie gwiazdy kosmosu ,
Połyka puste dni i przeciwnosci losu .
Pamięć moja wzdycha , gdy deszcz zatapia szczęście .
Beznadziejna pustka porywa wszystkie zmysły .
Podburzana walką w świecie eurydytów .
Walka szcurów ciągnie w zepsucie moralne .
Za rękaw mnie szarpie cna demoralizacja .
A mój malutki świat niczym kłębek wełny ,
Biegnie ponad wszystkim pijąc spaliny miasta .
Marta
Marta
Wiersz · 6 czerwca 2004
anonim
  • Marta
    wiem, że to jest beznadziejne...ale to było 4 lata temu...

    · Zgłoś · 16 lat