Oda do K

Marlenka

Zniknąłeś dla tego świata
Łzy nasze nic nie zmienią
Znaleźliśmy w Tobie brata
Włosy Twe barwami tęczy się mienią

Czerwień Twojej krwi
Rozlana na zimnym betonie
Zabiły Cię krwiste maki
Twa dusza w otchłani tonie

Łąki pomarańczowych kwiatów
Dla Ciebie zakwitły
Wśród których Cię szukać światów
Gdy usta Twe umilkły?

Złociste jak słońce włosy
Nie będą falować na wietrze
Zroszone kroplami rosy
Zasnąłeś, będziesz spał wiecznie

Zielona dusza uleciała
Czy znalazłeś swoją NIRWANĘ?
Pozbywając się ciała
Zostawiając to, co ja dostanę.

Twoje oczy spoglądają smutno
Błękitne studnie bez dna.
O nieświadome, ciche jutro
Którego nikt nie zna!

Płoną fioletowe świece
Wszyscy pamiętają muzykę
I choć Ciebie nie ma na świecie
Żyjesz dzięki muzyce

Czarny całun spowił Twoje życie
Każdy sam wybiera swą drogę
Ty umierałeś sam i skrycie
Ja bez Ciebie żyć nie mogę
Marlenka
Marlenka
Wiersz · 10 czerwca 2004
anonim
  • irisHma
    NIe każdy rym jest warty szukania dla niego słów i nie o wszytskim można napisać przejmujące wiersze...NIc wiecej tu dodać nie mogę, bo po prostu bark mi słów... Co to da, ze napiszę Ci masę pseudomądrych słów o okropnych rymach itd. Czasem po prostu trzeba poczekać....

    · Zgłoś · 20 lat
  • Anonimowy Użytkownik
    not4u
    przypomina raczej zapis z pamiętnika niż wiersz

    · Zgłoś · 20 lat
  • Anonimowy Użytkownik
    kussi
    Kto autoryzuje teksty???

    pozdr.
    kussi

    P.S. irisHma rację ma.

    · Zgłoś · 20 lat
  • anonim
    SICKBOY
    o kurde...oda do Kurta...jakie słodkie...jakie ,płytkie i przewidywalne...nie pisz więcej wierszy w amoku....w tym wierszu nie ma nic od ciebie...to ejst barwny opis znanych wszystkim faktów...

    · Zgłoś · 20 lat
  • Anonimowy Użytkownik
    moki
    debilka to ta która to napiseła

    · Zgłoś · 17 lat