xxx (wiersz)
Mr.Mojo
W chemicznym uścisku własnych słabości, odchodzimy w lepszy czas.
Z podniesioną głową uciekającą z pod gilotyny.
Czekając na lepszy stan.
Wężowe twarze, oplątały Nas.
Zrzucamy maski, chcąc zabić...
Z podniesioną głową uciekającą z pod gilotyny.
Czekając na lepszy stan.
Wężowe twarze, oplątały Nas.
Zrzucamy maski, chcąc zabić...
fatalny
4 głosy
przysłano:
4 sierpnia 2000
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się