xxx

Mr.Mojo

W chemicznym uścisku własnych słabości, odchodzimy w lepszy czas.
Z podniesioną głową uciekającą z pod gilotyny.
Czekając na lepszy stan.
Wężowe twarze, oplątały Nas.
Zrzucamy maski, chcąc zabić...
Mr.Mojo
Mr.Mojo
Wiersz · 4 sierpnia 2000
anonim