***

Adam Zelent

wszystko się w Nas kotłuje
jestem bezpłodny
znam się na tym
nicości nie pozostawiam suchej nitki
myślę pozornie
ale świat się skupić musiał
i wybuchnął w przedziwnej formie
rosłem, dorosłem, przerosłem
rosół w niedzielę schabowe uczucia
doczekałem się w poczekalni
żywych umarłych
wstało słońce
Adam Zelent
Adam Zelent
Wiersz · 22 czerwca 2004
anonim
  • Anonimowy Użytkownik
    baroš
    takie haikowate, ale nijak ma się do koncepcji. chaos w tym jest - popracuj jeszcze nad układaniem wierszy. baroš

    · Zgłoś · 20 lat
  • Anonimowy Użytkownik
    baroš
    takie haikowate. nijak ma się do koncepcji. w tym wierszu panuje chaos. popracuj nad komponowaniem, a nie składaniem wierszy.

    · Zgłoś · 20 lat
  • roozia
    widać czystą zabawę formą. a gdzie zawartość pudełka?

    · Zgłoś · 20 lat
  • kussi
    1) Nielogiczne, bo jak najpierw jest "WSZYSTKO się w Nas kotłuje", a potem "NICOŚCI nie pozostawiam suchej nitki" No to jak jest? Wszystko, czy nic?

    2)A po za tym podoba mi się, bo odcina się od tych znienawidzonych przeze mnie (szczerą nienawiścią) wywrotowych egzaltacji na temat duszy i cierpienia, którym zawsze wstawiam niskie oceny (tak, to ja, he, he...)

    Tym razem będzie "bardzo dobry" mimo, że od rana mnie brzuch boli :)

    pozdrawiam,
    kussi

    · Zgłoś · 20 lat