wyścig szczurów czyli rodzajowa scenka z mpk

memento

chwiejnie stały pod „T”
zgarbione artretyzmem
poskręcane cztery
wiosny leciwe
na starcie

ruszyły z kopyta
niczym łanie
przeterminowane
sklejone potem
torby z kartoflami

na mecie miejsca
dwa punktowane
pozostałe dyndały
nad nimi sztucznymi
szczękami z dzisiejszą
młodzieżą i pianą na ustach

nie wszystko można
tłumaczyć zusem
memento
memento
Wiersz · 4 lipca 2004
anonim
  • Justyna
    niejasny, zwłaszcza na początku, co rozumiem, że było w zamyśle, ale według mnie zaletą nie jest. Za to bardzo dobry :) pozdrawiam

    · Zgłoś · 20 lat
  • memento
    dziękuję :)
    a tak z innej beczki - czy możliwe jest, aby teksty nie dopuszczone lub oczekujące miały oceny?

    · Zgłoś · 20 lat
  • irisHma
    jest możliwe żeby teksty niedopuszczone miały ocenę. Ale żby tak było, musi się znaleźć ktoś, komu zechce się zajrzeć do czytelni do odpowiedniego działu.

    · Zgłoś · 20 lat
  • justyna
    po prostu perełka:))
    wystarczy się wczytać uważnie, wcale nie jest niejasny

    · Zgłoś · 20 lat
  • Daffodil
    Lubie ludzi, ktorzy wlasnie tak patrza na swiat... na Nasza Rzeczywistosc. I czasem nawet ciesze sie, ze sama mieszkam w takim smiesznym kraju :)
    Z pozdrowieniami dla me_mento

    · Zgłoś · 20 lat
  • Anonimowy Użytkownik
    pol
    po co ta poezja??? czy to nie też wyścig szczurow?? ale poezja jest potrzebna bo chyba to jest najpiękniejsze

    · Zgłoś · 17 lat