Bajka serbska

GustawConrad

(pamięci W. Milewicza)

Zasieki, zasieki, zasieki
Za zasiekami bawią się dzieci
Głową człowieka rzucają dokoła
Jest wesoło

I Mury, mury mury
Ludzkie zwłoki na drzewie
Powieszone
Za nogi
Do góry

Namioty namioty namioty
A w nich smutne kobiety
Matki, żony i córki
Wieszają...
Mundury na sznurkach

Synowie, Mężowie, Ojcowie
Minuta życia mierzona
Wystrzałem pocisku
To wszystko

Pod ziemią, pod ziemią, pod ziemią
Wściekłe miny się szczerzą
Granatów stuk,
Na zbity bruk
W alei krew
Mundurów śpiew
Żałobny...

Piramidy, pagórki, wzgórza
Z ludzkich ciał
Masowy grób
Bez tablic i dat...
Bolesne jak
Te rany
w dziurawym
Mundurze

Cisza...





Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 5 głosów
GustawConrad
GustawConrad
Wiersz · 11 lipca 2004
anonim
  • Justyna
    bardzo dobry, zwłaszcza, że taki konkretny.

    · Zgłoś · 20 lat temu