umierasz
tak po prostu, zwyczajnie
codziennie jest ciebie mniej
przy każdym wschodzie
przy każdym zachodzie
o ten jeden uśmiech
o to jedno spojrzenie
a ja czekam
aż będzie za dużo
o ten jeden wschód
mgliste wspomnienie
o ten jeden zachód
blask srebrzystej gwiazdy
"O ten jeden wschód - mgliste wspomnienie" Hmm... co ma wschód do mglistych wspomnień, lub zachód do blasku srebrzystej gwiazdy? Bardziej by tu pasowały słowa "Poranek" i "Wieczór" . W każdym razie rozumiem, że autorka zostawiła w Tym wierszu nieco swej duszy, więc z żalem informuję że niestety dla mnie ta dusza siętam zagubiła... Pozdrawiam
"O ten jeden wschód - mgliste wspomnienie" Hmm... co ma wschód do mglistych wspomnień, lub zachód do blasku srebrzystej gwiazdy? Bardziej by tu pasowały słowa "Poranek" i "Wieczór" . W każdym razie rozumiem, że autorka zostawiła w Tym wierszu nieco swej duszy, więc z żalem informuję że niestety dla mnie ta dusza siętam zagubiła... Pozdrawiam