Stan Przedzejściowy (autoportert)

GustawConrad

Czy już ostatni zgasił światło w oczach
zamknął powiekę?
zaszył uśmiech?

Więc dobrze, wyjdę teraz z siebie
tak jak zawsze chciałem
zobaczyć sie
wyciągniętego
równolegle do
płaczu
wspomnień
błędów
i problemów


Przed samym spacerem na dno
rozdzwonią się u Was telefony
pospłacam wszystkie długi
i uścisnę wam dłoń

niech nikt mnie nie dotyka
przytulę się
do zerwanych strun,
ostatnim krzykiem akordu
G-Moll
GustawConrad
GustawConrad
Wiersz · 17 lipca 2004
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    wywołuje w mojej wyobraźni szereg obrazów, dźwięków , ironicznych historii. dobry, podoba mi się

    · Zgłoś · 17 lat