Literatura

Zastrzel mnie choć raz (wiersz)

zet

Resztki swego mózgu zbieram ze ścian
Udany strzał, pierwszy mój sukces
Nie potrafię jednak znaleźć kuli
Ułożyłbym ją na ołtarzu i wielbił nocami
Purpurowy świt dokoła

Zbłądziłem szukając ciemności
Jestem sam wobec złotego świata
Próbując nie czuć siebie jak nakazano

Trójkołowy rower przejechał obok mnie
Pod poduszką odnalazłem ząb
Pistolet w dłoni

Teraz stoję z kawałkami myśli pomiędzy palcami
Pistolet w dłoni
Kolejny chybiony strzał

niczego sobie 7 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
L...czaders
L...czaders 20 lipca 2004, 15:54
pomyśl sobie ,ze ktoś w tym zyciu sobie ze mnie zażartował bo w pistolecie cały czas mam ślepaki ;) ale postrzeleć nie kiedy trzeba by sie troszke od starchu uodpornić.. pozdrawiam ;)
Marta
Marta 3 sierpnia 2004, 19:05
czy nie za wiele przemocy w Twoich myslach?pewnie , to tez ma swój klimat ...W kazdym razie nie jest źle!Mam nadzieje , ze nie boisz sie ostrza krytyki :-)
przysłano: 14 kwietnia 2009 (historia)

Inne teksty autora


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca