Zastrzel mnie choć raz (wiersz)
zet
Resztki swego mózgu zbieram ze ścian
Udany strzał, pierwszy mój sukces
Nie potrafię jednak znaleźć kuli
Ułożyłbym ją na ołtarzu i wielbił nocami
Purpurowy świt dokoła
Zbłądziłem szukając ciemności
Jestem sam wobec złotego świata
Próbując nie czuć siebie jak nakazano
Trójkołowy rower przejechał obok mnie
Pod poduszką odnalazłem ząb
Pistolet w dłoni
Teraz stoję z kawałkami myśli pomiędzy palcami
Pistolet w dłoni
Kolejny chybiony strzał
Udany strzał, pierwszy mój sukces
Nie potrafię jednak znaleźć kuli
Ułożyłbym ją na ołtarzu i wielbił nocami
Purpurowy świt dokoła
Zbłądziłem szukając ciemności
Jestem sam wobec złotego świata
Próbując nie czuć siebie jak nakazano
Trójkołowy rower przejechał obok mnie
Pod poduszką odnalazłem ząb
Pistolet w dłoni
Teraz stoję z kawałkami myśli pomiędzy palcami
Pistolet w dłoni
Kolejny chybiony strzał
niczego sobie
7 głosów
przysłano:
14 kwietnia 2009
(historia)
przysłał
estel –
14 kwietnia 2009, 13:09
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się